Kilka
ostatnich odcinków dotyczyło typów zleceń stosowanych przy
zamykaniu
(przez ucinanie strat lub realizację zysków ) jak i otwieraniu pozycji. Przy tej
ostatniej okazji wspomniałem, że jednoczesne zamknięcie pewnej
pozycji i otwarcie przeciwnej do niej na
tym samym poziomie
określa się jako odwrócenie
pozycji.
Nazwa intuicyjnie zrozumiała i oddaje sens tej operacji. Ale pytanie
brzmi: czy ta operacja realnie sens w ogóle ma? I jakie są jej
praktyczne aspekty?
Zagadnienie
jest niebanalne i aby znaleźć rzetelną odpowiedź należy zacząć
od ogólnych koncepcji zajmowania
pozycji na rynku Forex. Zaznaczam przy tym, że oczywiście mówimy
tutaj o podejściu
algorytmicznym
czyli takim, gdzie decyzje podejmowane są na podstawie ściśle
określonych reguł, dających się zapisać w formie
usystematyzowanej. A efekty stosowanych strategii można wyznaczyć
na podstawie obliczeń.
Funkcjonują
tutaj dwa odmienne podejścia. W pierwszym z nich gracz obserwuje
kurs pary walutowej, wyznacza odpowiednie wskaźniki i statystyki, a
kiedy zostaną spełnione określone
wcześniej
przez niego kryteria wejścia na rynek, zajmuje pozycję na nim.
Długą lub krótką – stosownie do przyjętych przez siebie reguł.
Od
razu lub tylko chwilę później ustala poziomy Stop
Loss
i/lub Take
Profit
i czeka na rozwój wydarzeń. Poziomy te ewentualnie modyfikuje dla
już otwartej pozycji, ponownie – według ustalonych jednoznacznych
reguł. Kiedy zlecenie zamknięcia pozycji zostanie zrealizowane,
następuje powrót do stanu oczekiwania
i
obserwacji
rynku.
Natomiast
istnieje odmienne podejście, w którym gracz zakłada, że dla danej
wybranej przez siebie pary walut będzie stale
zajmować
pewną
pozycję:
długą lub krótką. Oznacza to że każda zmiana kursu będzie
powodować dlań pewne skutki finansowe – pozytywne lub negatywne.
Rynek nigdy nie
jest mu obojętny.
Pierwsze
podejście wydaje się dość naturalne i intuicyjnie zrozumiałe.
Kiedy
są sprzyjające warunki do gry, to gramy. Jak nie, to siadamy z boku
i przyglądamy się, śledząc rozwój wydarzeń. I w odpowiednim
momencie rozpoczynamy kolejną kampanię.
Natomiast w tym drugim można odnieść wrażenie że pozycje,
używając potocznego języka, będą niekiedy zajmowane na
siłę.
Jeśli nie ma wyraźnych przesłanek do oczekiwania ruchu cen w
którąkolwiek stronę, czy należy koniecznie upierać się przy
zajęciu jakiejś pozycji?
Kwestia
jest niebanalna i na pewno nie da się jej wyjaśnić w paru
zdaniach. Natomiast
ja proponuję ocenę sensowności
strategii o takiej konstrukcji dokonać poprzez ocenę ich
skuteczności.
Oczywiście na konkretnych notowaniach par walut. Aby to móc
zrealizować trzeba przejść do formalnego opisu algorytmu
realizującego takie strategie.
I
warto przy tym zauważyć, że podejście takie może być stosowane
zarówno w przypadku strategii podążających
za trendem, jak i strategii antytrendowych.
Wynika z tego, że algorytmy je realizujące muszą być opracowane z
osobna dla obu przypadków.
Ścisłe wzory wraz z przykładami obliczeń zostaną podane w
kolejnych odcinkach, natomiast teraz warto zacząć od obrazowego
przedstawienia cykli przejść pomiędzy pozycjami długimi (Long) i
krótkimi (Short) dla obu strategii.
W
przypadku strategii podążającej za trendem:
… ->
Long
-> (StopLoss + SellStop) -> Short -> (StopLoss + BuyStop) ->
Long -> …
A
dla strategii antytrendowej:
… ->
Long
-> (TakeProfit + SellLimit) -> Short -> (TakeProfit +
BuyLimit) -> Long -> …
Poziomy
zleceń zamykających i otwierających zwykle ustawiane są
relatywnie
do
poziomu otwarcia pozycji.
Ale niekoniecznie – mogą być ustawiane względem kursów
OHLC
na kolejnych interwałach czasowych. Ale to już jest temat na dalsze
rozważania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz