W
ostatnich dniach dowiedzieliśmy się o rządowych planach
wprowadzenia górnego limitu na wysokość dźwigni finansowej, którą
mogą oferować swoim klientom brokerzy forexowi zarejestrowani w
Polsce i oferujący usługi na naszym rynku. Czy i jakie będzie to
mieć konsekwencje dla przeciętnego gracza na rynku walutowym i,
ogólniej instrumentów pochodnych? Czy zmiany będące skutkiem
ingerencji rządu i nadopiekuńczości KNF, jak to zazwyczaj bywa,
odbiją się niekorzystnie na możliwościach zarabiania pieniędzy
dzięki wykorzystywaniu trendów w kursach walut, akcji i surowców?
poniedziałek, 23 lutego 2015
środa, 4 lutego 2015
Pulvis es et in pulverem reverteris!
Powitania
i powroty są zwykle niełatwe. Szczególnie powtórne powitania po
długiej nieobecności i powroty z daleka - choćby ta dal była nie
tyle fizyczna (Internet i tak skraca dystanse geograficzne), co
mentalna. Na ogół nie wiadomo, od czego zacząć. Najlepiej więc
po prostu od prostego pozdrowienia czytelników, tak dawnych, jak i
nowych. Dalszą część tego wpisu, będącego zapowiedzią
wznowienia publikowanych niegdyś w tym miejscu moich rozważań o
inwestowaniu na rynku Forex, wypełni krótkie przybliżenie
tematyki, której chciałbym poświęcić dalsze teksty. Wcześniej
jednak wypada wytłumaczyć się z nietypowego, bądź co bądź, jak
na odcinek powitalny, tytułu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)