Wprowadzony
został niedawno model liniowy szeregu czasowego w postaci procesu autoregresji. Jest to model parametryczny, co
oznacza, że parametry tego procesu muszą być jakoś określone.
Mogą zostać zadane arbitralnie lub wynikać z pewnego procesu
wnioskowania.
Na tym ostatnim podejściu chciałbym się skupić. W pierwszej
kolejności jednak warto rozważyć najprostszy przykład procesu,
który jest przedmiotem rozważań.
Jak
pamiętamy, w równaniu autoregresji opisanym ostatnio występuje
kombinacja liniowa przeszłych wartości procesu będącego
przedmiotem opisu. Liczba zmiennych po prawej stronie tego równania
– czyli liczba przeszłych wartości procesu branych pod uwagę,
jest istotnym elementem konstrukcji
modelu dla rozważanego procesu zysków.
W istocie – ile ostatnich zmiennych jest branych pod uwagę, tyle
współczynników musi być zadanych aby model mógł być uznany za
kompletny.
W
tym momencie już łatwo odgadnąć propozycję zawartą w dalszej
części tego tekstu – skoro proponuję rozpocząć od
najprostszego modelu, to zapewne zaczniemy od takiego, w którym
występuje tylko jedna obserwacja poprzedzająca bieżącą. Taki
proces w istocie będzie przedmiotem najbliższych rozważań, a jego
nazwa jest
również nietrudna do wywnioskowania – proces autoregresji
pierwszego rzędu, bo o nim mowa, bierze swoją nazwę od jednej
zmiennej zawartej w jego opisie.
A
powyżej zostało podane
równanie, które wprost wynika z podanych wyżej założeń –
zależność
od pojedynczej przeszłej wartości procesu
– a dokładnie ostatniej znanej, czyli o indeksie o jeden mniejszym
od bieżącego. Jeden
parametr modelu,
oznaczony grecką literą alfa – indeksowanie jest zatem zbędne.
No i składnik losowy – nie wolno o nim zapominać!
Równanie
w sposób ewidentny ma charakter rekurencyjny – proces odwołuje
się do swoich przeszłych wartości. W wielu sytuacjach, również
przy ilościowej analizie rezultatów strategii na rynku Forex, mamy
do czynienia z procesem, w którym występują zmienne stanu, a
przyszłe wartości procesu wyrażają się poprzez formuły
zawierające właśnie takie zmienne. Metody matematyczne, służące
do radzenia sobie z tego typu zadaniami nie należą do
najłatwiejszych – to trzeba sobie wyraźnie uświadomić.
Natomiast w przypadku tej najprostszej wersji modelu autoregresji, z
pomocą przychodzi nam zwykły, znany ze szkolnych lekcji matematyki,
ciąg
geometryczny.
A
w jaki sposób? Rozwinięcie tego tematu będzie mieć miejsce w
kolejnym tekście, natomiast teraz podaję proste przekształcenie
opisywanego dzisiaj modelu, które wnikliwym (albo niecierpliwym)
czytelnikom powinno posłużyć jako wskazówka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz